piątek, 5 lipca 2013

0299. Wyjeżdżam nad morze.

Zabiegana, a z drugiej strony nie mam co ze sobą zrobić..
torba już spakowana od wczoraj mimo, że ciągle wszystko wyciągam
i odejmuję po koszulce -staram się zrobić miejsce na laptopa..
nie wychodzi mi to najlepiej. Wszystkiego mam za dużo.
 
Jutro jakoś po 05:00 moi rodzice wiozą nas (mnie i G.) do Katowic.
Z Katowic przesiadamy się do auta cioci i wyruszamy na wakacje..
Wyjeżdżamy na 2 tygodnie do Kopalina (Łeba, Hel, Gdańsk itd.)
 
mimo wszystko znowu wolałabym wybrać się do Pobierowa !
Jak na razie nie czuję tego wyjazdu.
Nie wiem jak to zrobić, żeby móc zgrywać zdjęcia na cokolwiek..
Przecież laptop jest za duży
(mamy mało miejsca w aucie, gdyż jedziemy z Hanią i większość zajmą zabawki)
Dziś jeszcze muszę zanieść żółwia i rybkę do rodziców G.
będą się opiekować zwierzakami na czas wakacji :)
mam nadzieję, że moi rodzice dołączą do nas w drugim tygodniu naszego pobytu w Kopalinie.
---   ---   ---   ---   ---   ---   ---   ---
Bardzo bym chciała, żeby pogoda dopisała !
i ..otoczenie -przecież to też jest ważne.
Mimo wszystko, boję się tego wyjazdu i drogi..
Zostawię kilka zdjęć z poprzedniego wyjazdu na wczasy.
..Już jutro (wcześnie rano) jadę po nowe zdjęcia,
poznawać nowe miejsca w naszym kraju..
życzę Wam wszystkim udanych wakacji !
słonecznych dni ;] i pięknej opalenizny.