piątek, 9 stycznia 2015

0409. Wiatraki za miastem.

Zaraz po świętach spadła dość spora ilość śniegu,
wiadomo po - to już może ;)
..tymczasem za oknem odwilż. Jednak mróz, śnieg i dodatkowo deszcz dał trochę do myślenia..
lodowisko na jezdni było nieuniknione, tak jak wybranie się "na zdjęcia" za miasto :)
...a tam, wszystko nieco rozwiane !
 
..wiatraki ! marzenie z dzieciństwa, które zawsze kojarzyły mi się z drogą do Niemiec
-przecież tam jest ich sporo .. i z nosem przyklejonym do szyby zachwycałam się nimi.
Stopniowo zaczęły wchodzić też w nasze progi i mamy swoje :)
także musiałam to uchwycić. Koniecznie..
i nie wyszły tak ładnie jakbym tego chciała, ponuro i lekko zimowo
bez przebijającego się słońca !
spokojnie, takie zdjęcie w folderach na "kompie" też mam i na wszystko przyjdzie czas :)










Pozdrawiam.