Każda z nas ma swoich codziennych przyjaciół,
gdzieś blisko - w toaletce, tak żeby byli pod ręką każdego ranka ;)
..przed pracą, szkołą, wyjściem na miasto - chcemy jakoś wyglądać.
Zdarza się też, coraz częściej chodzić po prostu bez niczego ;)
wsiadam w auto, na rolki czy rower..
Jednak moich codziennych ulubieńców mam --oto oni..
Green Pharmacy - prezent, ale jakże wspaniały.
Delikatny, odświeżający a także matujący -jeżeli mogę to stwierdzić.
U mnie sprawdza się w sam raz z rana.
Gąbka - zwykła, ale jakże przydatna i .. brudna ;)
Revlon Colorstay - obecnie mam kolor o nr 180 i szczerze mówiąc,
wolę ten o nr 110 ;) ..mimo to, jest to zdecydowanie mój najlepszy podkład.
Eveline - korektor kryjąco - rozświetlający.. rewelacja ! i niestety końcówka produktu..
Lovely - kredka do oczu, którą delikatnie używam do brwi ;)
Decoderm - produkt nowy, jest to korektor - dość mocno rozświetlający..
jego dokładny opis pojawi się innym razem.
Sensique - puder matujący, zawsze wybieram nr 4.
Mój ulubieniec od dawna ! sprawdza się u mnie świetnie, dlatego nie mam potrzeby,
aby go zmienić na inną firmę. Ten jest wystarczający ;)
Rzęsy - tu dużo się dzieje, ponieważ lubię je podkreślać.
Uwielbiam ich naturalną długość, ale bez zalotki się nie obejdzie.
Dodatkowo produkt Eveline -odżywka przed nałożeniem tuszu.
Tusz z Lovely -zawsze będę go wszystkim polecać oraz z Eveline.
Paleta Too Faced - głównie w celu używania pierwszego od prawej str. bazowego koloru
do brwi ;) ..idealny kolor, matowy i jakże pięknie pachnący.
Makeup revolution - ulubiona paletka trio ;) co w niej lubię?
to widać :) rewelacyjny rozświetlacz.
Różem czasem musnę - jednak z bronzerem się wstrzymuję ;)
Carmex - ulubiony, niezawodny o najcudowniejszym zapachu ! zawsze musi być..
Dodatkowo od niedawna pomadko - błyszczyk CP o tym produkcie też pojawi się osobny wpis.
Pozdrawiam ;)
