piątek, 16 września 2016

0595. Mogłabym codziennie..

Mogę powiedzieć, że są co to moi "codzienni" ulubieńcy ;)
..prosto, wygodnie,  niekoniecznie elegancko,
typowo w moim stylu - luźno, a jednak schludnie.


W czasach gimnazjum czy jeszcze wcześniejszych, nie wyobrażałam sobie wyjścia bez bluzy,
teraz wszystko się zupełnie zmieniło..
Technikum też zupełnie odmiennie, a praca - zmieniła wszystko..
Polubiłam koszule :)
luźne, bardziej dopasowane. W kolorach stonowanych czy bardziej odważnych !
uwielbiam. Koszula, jeansy i espadryle lub baleriny. To jest to.
-- --- -- --- -- --- -- --- --

Zegarek ! musi być :)
stał się obowiązkowym załącznikiem do codziennej, każdej stylizacji.
Brązowy, czarny czy ten bardziej luźny z bransoletkami..

*noszony przeze mnie na prawej ręce, co dziwi innych,
jednak mi to pasuje i jest wygodniej - bycie leworęczną wcale nie utrudnia mi życia ;)

Do codziennego noszenia zegarka zainspirował M.
który uważa, że zegarków nigdy za wiele..
-- --- -- --- -- --- -- --- --

Ulubione perfumy ma raczej każdy, tak myślę ;)
osobiście lubię te świeże, jednak słodkie ! ale nie tylko..
różowe Versace obecnie zamieniłam na Giorgio Armani - SI
jest to zdecydowanie mój zapach !
* konieczne jest noszenie w torebce mniejszego dozownika z tym zapachem.
-- --- -- --- -- --- -- --- --

Coś na usta - zazwyczaj był to carmex !
po prostu - niezawodny, idealny i jakże odpowiednio działający..
nadal zawsze pod ręką.
Dodatkowo doszła pomadka ;)
Firmy Delia cosmetics - creamy glam nr. 116


..myślę, że każdy co jakiś czas ma swoje niezawodne produkty czy rzeczy.
Wszystko się zmienia z czasem, wiadomo.
Na chwilę obecną jak wspomniałam szaleję za koszulami i innymi wspomnianymi rzeczami..
Ciekawe jak to będzie za miesiąc ;)


Pozdrawiam :)