Miniony miesiąc maj przemknął mi jakoś przez palce !
..wyjazd na Komunię Świętą do Niemiec, sprawy związane z pracą dyplomową,
spotkania rodzinne i praca.
* telefon jest zawsze pod ręką, stąd też mnóstwo ciekawych chwil złapanych w kadrze.
Chwile, które chciałabym zapisać - świetna pamiątka na przyszłość. Warto :)
Wszystko toczy się jakoś pomyślnie,
ale - w nerwach. Stres zwycięża !
Na chwilę obecną jestem 14 dni przed obroną.
..pamiątkowe, w ulubionym ogrodzie całego dzieciństwa..
..po pracy - codzienny widok w drodze do mieszkania..
..czas z Chrześnicą - bezcenny..
..Lenka..
..ogród w domu rodzinnym..
..Leon, kochana malutka mordka..
..podróże małe i duże - córeczka tatusia - mówili..
..zakazany owoc - grill prosto z balkonu..
..skoro ogród na balkonie to i żaby..
..chwile z Kuzynem..
..praca, praca - zajęcia tematyczne dla naszych dzieci..
..dzieci śpią, a ciocie tworzą pomoce - przy pomocy herbaty w deszczowy dzień..
..zakup miesiąca..
..po pracy się należy..
..jedziemy do Wyr !..
..ulubiona uczelnia..
..gdy widzisz siebie i myślisz "o niee"..
..Wyry - czas na Bitwę Wyrską..
..w upalny dzień jak najbardziej !..
..skrawek bitwy Wyrskiej..
..Ukochana, bo jedyna ! Mama..
..weekendowa ekipa moja ! tripowicze..
..ukochany ogród. Jedno miejsce, tyle wspomnień..
.. pamiątka z wyprawy..
..randka pod ratuszem..
..mój malutki staruczek..
..moja miłość wszędzie się wepcha..
..postanowiłam pić więcej wody ! i jakoś raz wyjdzie, a drugi raz wcale..
..miłość, miłość, miłość..
Pozdrawiam :)