czwartek, 8 grudnia 2016

0616. Blogmas - dzień 7 i 8.

Czas leci jak szalony !
mamy czwartek, a mi wydaje się - że nic nie zrobiłam pożytecznego
w kierunku zbliżających się kolokwium, prezentacji i innych misji.

Za oknem słońce, ale powietrze mroźne.
Mimo to, klimat sprzyja - ciepła kawa w ulubionym kubku lepiej smakuje
i .. coraz bliżej święta :)
-- --- --- --- --- --- --- --- --- --

Blogmas dzień 7 - Kolęda, piosenka święteczna
Uwielbiam ! i z niecierpliwością czekam,
aż usłyszę w radiu  "Last Christmas".. wspaniałe uczucie.

W miniony weekend, wracają z uczelni - po odwiedzeniu świątecznego jarmarku w Opolu,
tak bardzo nakręciłyśmy się z Moniką,
że postanowiłyśmy same stworzyć klimat - puszczając całą drogę
świąteczne piosenki z YouTube ! śpiewałyśmy jak szalone ;)
..a moje ulubione to właśnie wszystkie angielskie, piosenki z "Listy do M",
"Coraz bliżej swięta" i wiele, wiele innych..

*jednak zawsze w te ostatnie dni przed świętami nieustannie słucham
"Kolęda dla nieobecnych" ..cudowna, wspaniała i życiowa !
przecież nie mogę zapomnieć w tej chwili o Prababci !


Blogmas dzień 8 - Zabawy łańcuchem
Tak, powinien pojawić się tradycyjnie łańcuch choinkowy,
który tak naprawdę jest jeszcze w piwnicy.
Doszło do tego, że pomysłu - brak.
* Ostatecznie wyszło, że jedyny łańcuch świąteczny jaki mam w pokoju,
to świecące gwiazdki ! właściwie cały łańcuch tych gwiazdek,
które wieczorem dają cudowny klimat i zdobią ścianę z rodzinnymi zdjęciami.


Pozdrawiam :)

środa, 7 grudnia 2016

0615. Miesiąc prosto z telefonu.

Mamy grudzień :) ..już na dobre się rozkręcił ostatni miesiąc w roku.
Lubiany tak bardzo, za święta - główna przyczyna, że lubię ten miesiąc.
-- -- --- --- --- --- --- -- --
Listopad był długi i nuudny ! deszczowy, zimny i ..
taki dziwny. Nie lubię zdecydowanie listopadów....

..Brat, Prababcia i Pradziadek !..

..poprawa humoru prosto z biedry..

..z Pauliną odwiedziłyśmy nasz gimnazjum !..

..pyszotka :)..

..dużo przepłakanych wieczorów..

..IKEA z Dorothy !..

..zakupy w Katowicach !..

..moje miejsce, cudowny poranek..

..Katowice - Wyry.. od M.

..kolacja w ulubionej kuchni..

..Bal Muzykanta !..

..z Paulą w SPA dla towarzystwa..

..na uczelni - bardzo spoko!..

..co dwie Monie, to nie jedna !..

..kawa u Wujka..

..przyśpieszone święta z Kuzynem!..

..jedziemy do Opola..

..Spotkanie Blogerek w Opolu - czas zacząć..

..Solaris taki ładny..

"Pitbull niebezpieczne kobiety" nie polecam !

..wiec idę na dwór..

..tak bardzo "perfekcyjnie" pomalowane paznokcie..

..ulubione śniadanie..

..przesłanie - podczas nauki na "ukochaną Filozofię..

..ulubione..

..zawód siostra - mecze trzeba oglądać !..

 ..na "Andrzejkach" z Angeliką..

..z kolegą na "Andrzejkach"..

..ostatni dzień listopada, więc jedziemy do Babci z bratem..

Pozdrawiam :)

wtorek, 6 grudnia 2016

0614. Blogmas - dzień 5 i 6.

Taki ładny grudniowy, słoneczny dzień :)
..z energią i z nowymi pomysłami wstałam z łóżka,
przygotowałam pyszną kawę ! obowiązkowo ciepła z mlekiem.

Wyjechałam na miasto w poszukiwaniu prezentu dla Chrześnicy - jako, że mamy Mikołajki..
a po południu - wybieram się do przedszkola, aby wspierać Lenkę i patrzeć,
jak boi się - a jednocześnie cieszy z Mikołaja, a przede wszystkim z prezentów.
-- --- -- --- -- --- -- --- -- --- -- --- --

Blogmas dzień 5 - Renifery?
Temat rewelacyjny, od razu wiedziałam jakie zdjęcie chcę wstawić !
Miało być zdjęcie reniferów, które dostałam na pamiątkę
- kiedy kończyłam pracę w Prokuraturze.
* dodatkowa pamiątka do Parkera, abym pamiętała - że był to grudzień.

Stało się tak, że w tamtym roku sprytnie schowałam ozdoby świąteczne,
że za nic na świecie nie mogłam ich znaleźć.
*Teraz myślę, że są w kartonie z bombkami :)

..oto renifery, które miałam pod ręką..

 Blogmas dzień 6 - Święty Mikołaj
6 Grudnia zawsze wywołuje uśmiech na twarzy :)
kojarzy się z dzieciństwem i z prezentami.

Pamiętam jak rysowałam brodatego Pana w czerwonym płaszczu,
z Prababcią pisałam list - który później z okna "zwijał" wujek !! ;)
..uczyłam się piosenek czy wierszyków, aby tylko dostać prezent.
Wspaniałe czasy.
* a gdy miałam 2/3 latka - tata został Mikołajem,
na którego widok zaczęłam płakać, panikować i po prostu wygoniłam Go z domu.

A już dziś lecę na mikołajki do przedszkola mojej Chrześnicy.


Pozdrawiam :)

niedziela, 4 grudnia 2016

0613. Blogmas - dzień 3 i 4.

Weekend pracowity - bardzo stresujący !
Na uczelni.
Sobota, pierwsze kolokwium z tak bardzo "lubianej" Filozofii,
znowu w niedziele prezentacja z innego przedmiotu.
* po całym stresie odwiedzenie rynku i Jarmarku Świątecznego w Opolu :)
-- --- -- --- -- --- -- --- -- --- --

Blogmas dzień 3 - Ozdoba na okno
Zdecydowanie powinny być lampki, gwiazdki - które zawsze mam w oknie,
jednak w tamtym roku tak dokładnie je schowałam, że do tej pory ich znaleźć nie mogę.
Na oknie ? jeszcze nic. Tymczasem na parapecie - czekoladowe cudo.


Blogmas dzień 4 - Kartki świąteczne
Tak bardzo sentymentalnie.. tak bardzo zapomniane,
ale nadal trzymane gdzieś w komodzie wśród pamiątek po Prababci.
Uwielbiam ! ten papier, te wzory, to pismo i ten przekaz :)
..pokolenie Prababci zawsze pamięta o kartce świątecznej,
taka jedna kartka - ale to aż tyle.
Niemieckie słowa tak mało rozumiane, jednak liczy się wspaniały gest
- który zawsze działa w dwie strony.


Pozdrawiam :)

piątek, 2 grudnia 2016

0612. Blogmas - dzień 1 i 2.

Grudzień ! bez śniegu, ale deszczowy.
Tak, tradycyjnie rozpoczął się jeden z ulubionych miesięcy w roku.
Dużo misji, a dni płyną tak szybko - że aż szok ;)
..wspaniałe jest odliczanie do świąt w tym całym codziennym zamieszaniu.



Blogmas dzień 1 - Kalendarz adwentowy
Pierwszy temat - tak bardzo związany z dzieciństwem..
Obowiązkowo zawsze mieliśmy z bratem kalendarze adwentowe z czekoladkami,
otwieranie okienek sprawiało nam taką radość - co znajdzie się w danym dniu.
Wspaniałe uczucie ! i ta fascynacja w oczach dziecka. Bezcenne..



Blogmas dzień 2 - Lampion
Zdecydowany ulubieniec jesienno-zimowych wieczorów.
Lampiony, lampki, świeczniki i świece - tego nigdy za wiele :)
* szczególnie w te ponure, samotne wieczory..
Zawsze tworzą magiczny klimat, niby nic - a jednak !


A Wy, odliczacie do świąt ?

Pozdrawiam :)

środa, 30 listopada 2016

0611. Spotkanie Blogerek w Opolu - relacja.

26.11.2016 r. (sobota) godz. 12:30
Kawiarnia POZYTYWKA w Opolu

W spotkaniu które organizowałam wspólnie z Moniką
wzięły udział:

Kawiarnię Pozytywka znałyśmy z Monią już wcześniej, dlatego też zdecydowałyśmy się zorganizować właśnie tam nasze spotkanie. Miejsce przyjazne, pięknie urządzone, przytulne, ciepłe..
do tego serwujące pyszną kawę, koktajle, ciasta i inne pyszności.






W trakcie naszego spotkania prezentację produktów firmy TianDe prowadziła Pani Monika.
Przedstawiła nam firmę, produkty i wykonała zabieg na dłonie.
Zabieg, który wykonała nam Pani Monika polegał na usunięciu martwego naskórka..
dłonie po tym były delikatne i takie .. świeże :)
Poznałyśmy składy produktów, szampony, kremy, żele..
produktów było mnóstwo o rewelacyjnych zapachach.




Miło było znowu spotkać się w Opolu :)
..cieszę się, że jesteśmy w stanie organizować spotkania w naszym małym województwie..
Poznałam nowe dziewczyny - miłe, rozgadane i uśmiechnięte :)
..po rozmowach musiałyśmy kończyć spotkanie,
było krótkie - ale to czas płynął za szybko ! :)

Świetnie, że znowu poznałam osoby pasjonujące się tym samym,
mieszkające tak blisko ! trzeba koniecznie znaleźć czas kawę w jakimś centrum.



Monice dziękuję za to, że wzajemnie się wspierałyśmy !
a nasze hasło to: "co dwie Monie to nie jedna" ..
Dziewczynom dziękuję za to, że znalazły czas, pokonały drogę mimo mgły
i dotarły :)


Pozdrawiam :)