niedziela, 31 maja 2015

0480. Przyjęcie urodzinowe.

16 maja 2015 r. sobota !
..ta wyszło, że każdy weekend majowy w tym roku spędzałam w gronie rodziny
same imprezy ;)
Tamtej słonecznej i ciepłej soboty odbyło się przyjęcie urodzinowe
mojego Kuzyna ! wyjątkowe bo z okazji 18-tych urodzin ;)
 
Impreza odbyła się w jednej z restauracji w moim mieście,
jednak żałujemy -że rodzice Mariusza nie zorganizowali tej imprezy u siebie
na ogródku (tam imprezy są najlepsze) lub na sali ich wioski ;p
 
* nie było tańców do białego rana, tak jak np. było u mnie !
żałowali właśnie, że imprezy nie zorganizowali w Atmosferze..
ale nadrobimy ;)
 
..a było mniej więcej tak..










Pozdrawiam :)


piątek, 29 maja 2015

0479. Komunia Filipa.

24.05.2015 r. -niedziela
Intensywny, chłodny, lecz udany dzień -spędzony w gronie rodziny :)
I Komunia Święta Filipa bratanka mojej mamy..
wioseczka, kościół mały to i dzieci do Komunii Św. przystępowało mało,
bo całe 7.
Lubię takie małe, wioskowe święta.. ponieważ ten czas jest przeznaczony tylko dla tych dzieci,
a nie jest to zrobione tak wszystko ogólnie jak np. było w Krakowie
czy za moich czasów kiedy do Komunii przystępowało ok. 200 osób..
-- -- -- -- --
To była bardzo udana niedziela :)
pyszne swojskie jedzonko, dużo kawy, mnóstwo zdjęć na pamiątkę,
przyjęcie odbyło się w pobliskiej sali (nie w restauracji)..
*tamten dzień uważam za bardzo udany, zresztą trzeba to zobaczyć..








 ..moja Gwiazdka ! :) Chrześnica Lena..
 ..nasz Komunista..

 ..wujek Paweł uczył Syna grać..
 ..Kuba..
 ..tort Filipa, który upiekła mu babcia..
 ..Filip ze swoimi dziadkami..
 ..odważył się pokroić tort..
 ..takie szczegóły <3
 

 ..z kuzynką Martą :) siostrą Filipa..
 ..oczywiście z Filipem..
 ..moja rodzinka <3

 ..w trakcie gry z moich Chrzestnym..


Pozdrawiam :)


środa, 27 maja 2015

0478. Tymczasem na ogródku..

Jeszcze majowo .. klimatycznie, nie zawsze ciepło
ale już bliżej - niż dalej do lata :)
grillujemy z rodzicami kiedy tylko pozwala nam na to czas..
często spontanicznie wpadamy na pomysł,
aby na kolację zjeść właśnie taką kiełbaskę z grilla.
Świetna sprawa ;p
-tylko wieczory mogłyby być cieplejsze ..
i nawet pierwsze komary atakują !
 
* Czekam na przypływ ciepłego powietrza :)
 




 ..jakiś czas wszędzie już królują cotton ball lights
które oczywiście "skradły moje serce" ;)
odkryłam je nawet w pewnym sklepie, który mam w miarę blisko
-jednak cena nie do końca do mnie przemówiła..
 
Postanowiłam zrobić sama :)
*lampki z ikea i efekt końcowy macie poniżej..
jak wyszło ?


 
Pozdrawiam :)

poniedziałek, 25 maja 2015

0477. Las.

Często bywa tak, że potrzebuję wyrwać się od tej szarej codzienności !
raczej każdy tak ma ? ..mimo tego, że nie mieszkam w dużym mieście,
czasem przeraża mnie monotonia i ten pośpiech..
 
Z drugiej strony wolałabym mieszkać w większym mieście,
gdzie większość osób wzajemnie się nie zna !
..nikt na nikogo nie patrzy, nie obgaduje itp.
 
*bywa tak, że staram się po prostu uciec :)
..było to moje miejsce na śląsku -drugi dom..
jednak teraz wybieram pobliski las :)
spokój -cisza, zieleń i .. i świeże powietrze.












Pozdrawiam :)