niedziela, 27 września 2020

0725. Dawno, dawno temu..

 ..za górami, za lasami ! a dokładniej to w moim mieście rodzinnym u moich rodziców..
tak miło to chyba jeszcze wpisu nie zaczynałam ;) no ale, ale - stwierdzam fakty !
..jeszcze za czasów kiedy drzewa pokrywały piękne zielone liście,
tworząc przy tym przyjemny dla oka pejzaż, będąc w domu rodzinnym Tata stwierdził stanowczo
- jak kiedyś, kiedy mieszkałam z rodzicami ! Pogoda jest zawsze ! 
ubierzcie się w miarę ciepło, idę przygotować rowery i ruszamy.

Spontanicznie znaleźliśmy się w lesie. To miejsce UWIELBIAM.
Jest przepiękne. Zielone - co wiadome, ale ma taką magię w sobie.

Kojarzy mi się z dzieciństwem, kiedy w niedziele z rana jeździliśmy z Prababcią i rodzicami na grzyby
lub właśnie w sobotnie popołudnia na wycieczkę do lasu, po szyszki i żołędzie.
I te kanapki, które w lesie smakowały najlepiej :)

Zachwycałam się całą drogę ! każdym ćwierkiem ptaszków.
Spotkanymi żabami to niezbyt, bo ich się hmm.. boję, brzydzę.. cokolwiek.

Hmm.. po 9 km dotarliśmy na teren kamieniołomu. 
Tam czuję chwilę zgrozy, ponieważ mam dystans do zbiorników wodnych - ale miejsce też zachwyca.

Odpoczęliśmy, "pofociliśmy" i ruszyliśmy w drogę powrotną :)
rekreacyjnie rzecz jasna. To był świetny czas, warto łapać tak miłe i ulotne chwile szczęścia.






Pozdrawiam :)

wtorek, 8 września 2020

0724. Fajne chwile - prosto z telefonu.

 Sierpień był moim ostatnim miesiącem wakacji ! dosłownie.
Korzystając z tamtych dni spędziłam je ... raz dobrze, raz źle..
raz z uśmiechem na ustach, w następne dni z płaczem. Samo życie.
Dobijała pogoda, szybko mijające dni.
Zaraz po tym wyszło słońce ! rodzinne weekendy, reset na 102 ! i mnóstwo spraw do załatwiania
przed zbliżającym się wrześniem.
Lekarz tu, lekarz tam.. a w dobie wirusa nie jest to łatwe
* było wesele znajomych, urodziny mojego Brata,
30-ste urodziny naszego Kolegi, a pod koniec włoski wieczór na pizzy.

..na szczęście wszystkie misje w kalendarzu - odhaczone pomyślnie. :)

Wyry i tyle dobroci z ogródka..

Ulubiony weselny widok :)

..komentarza - brak !

..randka przed 12:00 :)

..na urodzinach !

..jeden z tych smutniejszych, ciężkich wieczorów..

Balkonowe zbiory..
..opolskie Bolko zachwyca :)

+18 ! reset w rodzinnym ogródku..

..czas ruszyć po wrzosy i nacieszyć oko do ogrodniczego sklepu..

..wypełniając tradycję z Tatą

..kuzynkowa miłość..

Zalew Pietrowice

..ulubione, sentymentalne miejsce !

..w ogródku u Rodziców..

Neo

Miłość. Leon i Neo

..jakie czasy - takie rozmowy z Bratem !

Smak letnich wieczorów..

..tradycyjnie - obiadki..

..spontaniczne zakończenie sezonu..

Miłość ! mój Przyjaciel Pies :) poranki !

Zawodowiec.

Widoki..

Trafiony ! ulubiony smak w Sopelku.

Reset przed rozpoczęciem roku szkolnego !

Znalezisko takie cenne ! od Chrześnicy.

..na termometrach +30, a w przyrodzie jesień..

..to oznacza jedno - wrzesień i nowa praca !

Plusy nadchodzącej jesieni :)

Czas sierpień - wrzesień był przełomowy.
Czas wielkich zmian ! pozytywnych ? oby ! trzymajcie kciuki :)

Pozdrawiam :)