Tak sobie strzelaliśmy w minioną sobotę.
Zabawka taty, okazała się całkiem fajna
powiem szczerze, że pierwszy raz trzymałam taką wiatrówkę ;d
i o proszę wciągnęło ! ..męczę jeszcze tatę o wyjazd na strzelnice !
...taką mieliśmy tarczę do strzelania
zmagania Dariusza ! (tato, namierza cel)
..a tutaj ciężkie zmagania Grzesia :D
na koniec zostawiłam te fotografie, ponieważ strzelanie do tarczy mi nie bardzo wychodziło,
więc postanowiłam uwietrznić te szalone chwile.