Wczoraj nie wytrzymałam ! musiałam lecieć na miasto po następne dwa wrzosy.
A że lubię te rośliny nic mnie nie powstrzymało ;)
Naoglądałam się Waszych blogów, mnóstwo pomysłów mnie zainspirowało,
tak też dzisiaj poszłam po kilka tasiemek i następnego wrzoska
- który jest już wsadzony w koszyczek, ozdobiony i czeka aż zaniosę go do G. :)
(zdjęcia dodam jutro, co by G. nie zobaczył jak to przyszykowałam ;D)
Czy właśnie w takich osłonkach wrzosy mi przetrwają? czy lepiej je tam zasadzić?
Doradźcie proszę ! bo mam obawy.. boję się, że po zasadzeniu zgniją, ponieważ doniczki
nie przepuszczają wody. (mimo że nie lubią dużo wody)
Ozdobiłam też lekko szklane ozdobniki ;) a cynamon - dostał nowe miejsce ;)