036. Poniedziałek

Głowa boli już od wczoraj..

wszystko męczy ! chcę słońce i wiosnę,

i ten przypływ pozytywnej energii.

Nie lubię poniedziałków !

Dzisiaj wieczorem lecę na ZUMBĘ ;D



035. Beztroskie wieczory.

uwielbiam takie piątki z moim G.

tym razem przy truskawkach ! a miał być do tego szampan -przeniesiony na jutro ;p

-no bywa, że nie zawsze jest tak jak chcemy :D

plany ulegają zmianie.

..jutro mimo wszystko będzie szampan i następna porcja truskawek ;)

uu full romantic :)

034. Ciepłe klimaty.

Idzie wiosna ! ;)

już czuć w tym lekkim wiaterku to ciepło

i dni sa dłuższe, a do tego klimat :D

..mała porcja jeszcze za czasów kiedy był śnieg.



033. Urodziny.

życzę sobie szczęścia, spełnienia marzeń tych najskrytszych ;) 

miłości z moim jedynym i wyjątkowym ;* G.

 i dużo zdrowia ;)

i brakuje mi bardzo prababci ! [*]

Kocham Cię Oma ;*

032. Flower.

..muszę znaleść jakieś nowe kwiatki do mojego pokoju ;)

może ma ktoś jakiś pomysł ?

tymczasem stolik zdobiły te piękne roślinki...



031. Marta.

Oby cały tydzień tak zleciał jak ten dzisiejszy dzień w szkole !

..w środę urodziny :) :) :) :)



030. Proste.

Chciałabym jeszcze jakieś 2/3 dni wolnego ;)

NIE LUBIĘ PONIEDZIAŁKÓW !





029. Krótki czas.

Wieczory są za krótkie, zdecydowanie.

Za szybko mijają mi dni z moim G. ..

mimo to, uwielbiam takie chwile, przy winku i tylko leżeć ;)

tęskni się bardo ! ..zdrowia ;**

..a dzisiaj poczułam wiosnę ;) może dlatego, że leciała ta piosenka.. może !?



028. Książka.

Mam taką ochotę na dokończenie książki "Od pierwszego wejrzenia" ..

Każda książka tego autora (Nicholas Sparks) tak przypada mi do gustu, tak dobrze mi się je czyta,

że mogłabym siedzieć i czytać, i czytać.. oczywiście z kubkiem mleka z cukrem ;p

Przeczytałam już "ostatnia piosenka" i "bezpieczna przystań"

teraz jestem przy końcu "od pierwszego wejrzenia" ..

zastanawiam się, która będzie następną ?

tymczasem sprzątam, sprzątam.. a przede mną jeszcze tyle do zrobienia.

027. Wieczory w połowie lutego.

zimne, deszczowe, szare..

był piękny śnieg na który wszyscy narzekali,

teraz została nam tylko straszna ciapa.

Nie lubię takiej pogody, zdecydowanie.

Leżę, bawię się zdjęciami, przeglądam blogi i....

tęsknię za G. (zdrowia ;*)