..Że gdziekolwiek są - dobrze im jest,
bo są z nami choć w innej postaci.
I przekonaj, że tak ma być,
że po głosach tych wciąż drży powietrze.
Że odeszli po to by żyć,
bo są z nami choć w innej postaci.
I przekonaj, że tak ma być,
że po głosach tych wciąż drży powietrze.
Że odeszli po to by żyć,
i tym
razem będą żyć wiecznie..
/Prababciu, tęsknię za Tobą bardzo !
w sumie codziennie przypominają mi się nasze wspólne ciekawe sytuacje.
Tak, uczyłaś życia. Czasem krzyczałaś - ale za to pamiętam to dobrze !
..a i ostatnio wspominałam jak musiałam się nauczyć tabliczki mnożenia z Tobą
to było wspaniałe. Razem zdobiłyśmy torty i robiłyśmy kluski śląskie..
Nie zastąpione chwile. Chciałabym byś tu była. Chciałabym bardzo./
Kocham Cię ;*
..przed samym dniem wszystkich świętych w szkole robiliśmy stroiki
i tak też wyszedł wianek, który ogólnie miał być skromny. (lewa strona)
ten od strony prawej zrobiłam już sama w domu :)
Pierwszy wianek jaki zrobiłam, trafił na grób babci do Chorzowa.
Postanowiłam zawiesić go na krzyż, tak też mi pasowało ;)