Dopiero pisałam o tym, że zaczynamy te oficjalne wakacje..
o tym, że szykuję się do wyjazdu nad morze, do Wyr czy do siostry G. ;)
a teraz.. mamy już wrzesień.
Normalnie, już jutro musiałabym iść na rozpoczęcie roku szkolnego,
tymczasem przede mną jeszcze miesiąc wakacji.
Zanudzę się w domu przecież. Nie mam już co robić..
..ciągle siedzę w tworzeniu bransoletek lub ozdób do pokoju
ale ileż można.. jedyny plus to -- będę mogła oglądać Dzień Dobry TVN :)
/tegoroczne wakacje uważam za udane. Zleciało bardzo szybko..
nie wyszło z planem wyjazdu do Krakowa, ale.. już niedługo :) ..oby../
-tymczasem ostatnie kadry prosto z plaży !.. tym razem prywatnie.
(w celu lepszego oglądania zdjęć polecam na nie kliknąć)
..całkiem rodzinnie ;) ..typowo w ramkę.
(na górze; tato i ja / na dole; tato i Mateusz)
..z mamą..
..tato z G. ;)
..porcja zdjęć, gdy Tata i G. pomagali wystartować i lądować Panu .. ;)
zdjęcia typu; "rób zdjęcia, powiemy że też lataliśmy" -słowa taty.
Monika & Monika czyli ..moja chrzestna i ja.
..ostatni dzień - pamiątka z nad morza.
..tak spędziliśmy pierwszy wieczór w Kopalinie..
Pozdrawiam :)