poniedziałek, 9 lutego 2015

0421. Jak to było na koncercie Kuzyna.

Rock ! zdecydowanie nie mój klimat, jednak całkiem inaczej
słucha się takiej muzyki -kiedy na scenie wokalistą jest kuzyn ..
Pierwszy raz miałam okazję być na takim koncercie !
..i szczerze mówiąc zrobiło to na mnie ogromne wrażenie,
że w innym wojewódzkie potrafią otworzyć zadbany dom kultury
i powierzyć młodzieży na te kilka godzin sale koncertową.
(u nas nie organizują takich "atrakcji" także dlatego podziwiam)
-- -- -- -- -- -- -- -- --
Zachwycona jestem pasją mojego starszego Kuzyna,
ponieważ łączy prowadzenie restauracji z muzyką !
wspaniale.. i widać, ile pracy wkłada w to wszystko
-ponieważ mieszkając w małym mieście (porównując do innych miast)
dał radę znaleźć studio, sponsora i wydawcę ;)
tak też nagrał jeden teledysk !
Od pory poznania pasji Adama, zdążyłam polubić Jego dwa utwory:
* Grawitacja >klik<
* Plan >klik<
..za tekst i muzykę ! ..i właśnie -brawo za tekst, który sam pisze ;)
Miłe uczucie słuchać -jak dla mnie "śpiewającego-krzyczącego"
kuzyna i Jego zespołu "The trAst"








..a na koncert pojechaliśmy pełnym hurtem ;)
(od lewej: mój brat Mateusz, Grześ, Ja i kuzyn Kryspin)
 
Pozdrawiam.