poniedziałek, 27 lipca 2015

0502. Poniedziałek.

Są dni, których nie uratuje nawet kawa !
 
 
..Taki był właśnie ten poniedziałek pracujący -ciężki, ponury i długi.
Czas w pracy okropnie się dłużył,
do tego niesprzyjająca, deszczowa pogoda..
w głowie milion myśli o zdrowiu brata !
..za dużo jak na jedną osobę i jeden dzień.
ZDECYDOWANIE.
 
 
Nie lubię narzekać, wręcz przeciwnie -lubię ludzi pozytywnych wokół siebie
i bardzo chciałabym też odnosić takie wrażenie ;)
także.. mam ogromną nadzieję, że następne dni a tym bardziej poniedziałki będą
w miarę lepsze.
Tego życzę Wam i sobie !
 
 
Trzymajcie kciuki za Mateusza (młodszy brat)
 
Pozdrawiam :)