środa, 5 lutego 2020

0695. Fajne chwile - prosto z telefonu.

Styczeń jako pierwszy miesiąc nowego roku dłużył mi się bardzo.
Jednak w końcu zleciał :)
Zimowy miesiąc nie zaskoczył nas niczym specjalnym..
pogoda - ciepła.. a dni mijały tak: praca - dom, dom - praca.

Pod koniec miesiąca były urodziny Mamy ! ważne wydarzenie :)
wypadały w piątek, więc oczywiście po pracy - pojechałam do domu rodzinnego.
Odśpiewaliśmy "sto lat", wypiliśmy lampkę szampana.. i świętowaliśmy aż do soboty :)
W sobotę miałyśmy babski wieczór.. 
cały weekend w domu rodzinnym zleciał mi zdecydowanie za szybko.
Nacieszyłam się rodzicami i Leonem - jasna sprawa :)
Na koniec odwiedziłam moją Prababcię ! ..

..uwielbiam celebrować picie kawy :)

..pierwszy spacer w Nowym Roku..

..w drodze do pracy..

..zajęcia tematyczne w żłobku..

..cieszy oko - codziennie..

..po pracy - takie prezenty !

..sobotni rytuał - chwila dla roślinek..

..sobota !

..rośnie i rośnie..

..uwielbiam planować i uzupełniać kalendarz :)

..w drodze do pracy, obecnie mrozy cieszą najbardziej..

..weekend cioci ze żłobka..

..weekendu żłobkowej cioci ciąg dalszy - 32 kartki..

..każdy ma to co lubi :)

..gość ;) Gonzo, najspokojniejszy piesek jakiego znam..

..mój ulubieniec - Jaś.

..w domu rodzinnym nieustannie kontrolowana :)

..weekend dla naszej Mamy !

..Tata, Mama i Ja. Brakowało nam Matiego w ten wieczór.. nadrobimy.

..poranki z tym gościem - bezcenne !

..zdjęcie nr 1. - kara / zdjęcie nr 2. przyjaciel człowieka <3

..Moi najważniejsi !

..Chrześnica - zawsze powtarzam, że dobrze - że Ją mam..

..babski wieczór

..ale to już było - wspomnienia kręcą się za każdym razem..
grille, mecze, quady, spotkania rodzinne.. radość i smutek..

Leon zawodowiec :)

Pozdrawiam.