Napatrzyłam się na Waszych blogach na piękne litery drewniane,
piękne napisy i tak mnie to wszystko zainspirowało.
Nie widziałam takich nigdzie w pobliżu ! a są też dni, kiedy dopada mnie kryzys :D
i nie mogłam sobie pozwolić na zakupienie takich dodatków.
Postanowiłam spróbować zrobić takie sama, tzn. z pomocą mojego kochanego G.
i tak też w czwartek kupiliśmy deskę, zrobiłam szkic ołówkiem, znaleźliśmy w piwnicy
sprzęt który pokonał deskę ładnie wycinając :)
----- ----- ----- ----- -----
a było tak.. początkowo łamały nam się litery, jednak G. znalazł na nie sposób
i tak też w środę powstała literka "M"
..było mi mało ! zachciało mi się mieć jeszcze; H, O, E, D, G, F
i dzisiaj całkiem sprawnie nabyliśmy "H"
Sporo śmiechu było przy "O", ponieważ maszyna cięła tylko proste odcinki,
jednak krzywe nożyki się na coś przydały :)
A nieznośne "E" robiliśmy dwa razy, ponieważ sytuacja się powtórzyła tak samo jak przy "M"
czyli zwyczajnie się połamało ;p
.. po tym całym zamieszaniu z wycinaniem, była walka z papierem ściernym,
później wyciągnęliśmy farbę i od razu malowaliśmy bo nasze lenistwo nie zna granic.
i w ten oto sposób mam swoje pierwsze drewniane literki i napis 'home' !
na "O" nie ma co patrzeć, myślimy nad stworzeniem z niego zegarka ;)
Panu G. dziękuję bardzo za pomoc ;*
A Wy co o tym sądzicie ? :)
A Wy co o tym sądzicie ? :)