Przedstawiam pana żółwia - Batmana.
Łobuz z niego straszny, w nocy chrapie po swojemu a za dnia rzuca kamieniami ;p
..uwielbiam kiedy wygrzewa się na kamieniu i tak ciekawie pozera te swoje krewetki.
Mimo to, zawsze się o niego martwię. Szczególnie kiedy puchną mu te słodkie oczka.
Na szczęście już jest wszystko dobrze z oczami Batmana ;) teraz dbam o niego jak tylko się da..