Jesień ! nie da się ukryć. Temperatury wskazują na to,
iż ciepełko opuściło nas na dłuższą chwilę.. ale, ale - damy radę !
czas umilać sobie te zimniejsze dni.
Zacznijmy od stóp :)
iż ciepełko opuściło nas na dłuższą chwilę.. ale, ale - damy radę !
czas umilać sobie te zimniejsze dni.
Zacznijmy od stóp :)
* dostałam możliwość zapoznania się z ofertą sklepu Many Mornings > klik <
i przepadłam na dłuższą chwilę ! ciężkie wybory - bo asortyment ciekawy.
Od stopek po dłuższe i cieplejsze - każdy kolor i nadruk, jak kto woli.
Paczkę otrzymałam - z dnia na dzień :)
szczerze mówiąc, dużą uwagę przywiązuję do tego - jak co jest zapakowane,
a im ładniej - tym lepiej i aż uśmiech pojawia się sam na twarzy.
Piłkarskie - od razu wiedziałam, że podaruję je mojemu M.
przecież bycie trenerem zobowiązuje ;)
Pszczółki - zostawiłam dla siebie, wybierając je pomyślałam o tym,
że na pewno zauważą je moje dzieci z grupy w przedszkolu.
Aa niech mają troszkę radości, bo przecież gdy nas obserwują
to zauważają nawet każdy szczegół na skarpetce ;)
Wisieńki - też zostają ze mną. Kolory zauroczyły mnie od pierwszego wejrzenia.
Jamniki - ta para powędrowała do mojej Mamy.
Oczywiste było, że ta para musi się u niej znaleźć jako iż jest fanką jamników :)
a że posiadamy w domu naszego czworonożnego Leona, to tym bardziej nie było innej opcji.
-------------------------------
Osobiście uważam, że takie skarpetki to świetny dodatek do prezentu na każdą okazję !
Zapewniam, że wzory wywołują uśmiech na twarzy osoby obdarowanej.
"Fajne" jest to, że wybór jest bardzo duży i w sumie do każdej osobowości możemy wybrać
najbardziej pasujący wzór.
Ciekawa jest to opcja, gdy wpadamy do kogoś w gości - ściągamy buty i --
Oo - masz dwie różne skarpetki --- nie, nie ! przypatrz się dobrze, one tworzą spójną całość :)
niby nic - a jednak !
Kto by pomyślał, że będę odważna do noszenia dwóch różnych skarpetek,
przecież - kiedyś był to w sumie wstyd.
Cieszmy się chwilą w ten sposób :)
Pozdrawiam.