Tyle przygotowań ! zakupy, gotowanie, pieczenie..
poszukiwanie prezentu "od zajączka" dla Chrześnicy ;)
co ważne - sprzątanie.
Do tego odwiedzenie na cmentarzu Brata, Prababci i innych najbliższych..
Bardzo szybko minęły te dni ;)
wcale nie wiosenne, wręcz zimowe ! i zimne..
Wielkanoc spędzona z rodziną -to najważniejsze..
z babcią, znowu Poniedziałek Wielkanocny u wujka :)
a tam -rodzina z Warszawy i z Katowic.
miłe spotkanie :) i nacieranie.. zbieranie jajeczek w śniegu, granie w karty itp.
Pozdrawiam :)
Fajny Mix ;)
OdpowiedzUsuńfotki swietne przy niekótrych sie uzmiałam tak jabym swoje widziała;)
OdpowiedzUsuńTeż zawsze malowałam jajka w identyczny sposób jak Ty, ale zawsze schodziło mi się na tym pół dnia i w tym roku kupiłam już pomalowane :)
OdpowiedzUsuńTeż w tym roku w taki sposób malowałam jajka :)
OdpowiedzUsuńZdjęcie ze śniegiem - fantastyczne! :)
OdpowiedzUsuń