0543. Autoportret 2016 - taka jestem dziś.. w dniu urodzin.

 

Kalendarzowa zima,  niekoniecznie za oknem -początek roku,

luty to właśnie ten miesiąc pozwala mi na coroczną refleksję nad moim życiem..

Z roku na rok starsza z większym bagażem doświadczeń mojego życia.

Każdego roku właśnie w lutym analizuję, planuję, wspominam i marzę..

 -- -- -- -- --

Mam na imię Monika i 22 lutego 2016 r. obchodzę swoje 23 urodziny.

Jestem córką, siostrą, wnuczką, matką chrzestną, kuzynką, ciocią, koleżanką.
Jestem wcześniakiem!

 

Rok temu skończyłam staż/pracę w Prokuraturze,

który bardzo wpłynął na moje dotychczasowe życie.

Nabrałam odwagi i wiele się przez to nauczyłam.

 

Od maja minionego roku pracuję w firmie InPost jako pracownik operacyjny.
..choć jest ciężko, to szkoda byłoby z tym skończyć.

 

Zdałam maturę -z czego bardzo jestem dumna,

ponieważ matematyka nigdy nie była moją mocną stroną.
Intensywnie myślę nad podjęciem studiów, jednak jestem bardzo niezdecydowana
co do wyboru kierunku i miasta!

 

Za bardzo i za szybko przywiązuję się do nowo poznanych ludzi !

ufam zbyt szybko.

 

Zazwyczaj jestem uśmiechnięta i mam mnóstwo pozytywnych myśli w głowie,

chociaż często w życiu spotykają mnie niepowodzenia..
Zawsze wolę wszystko trzymać w sobie, a ludzi wokół nakręcać pozytywnie ;)

 

Miałam starszego brata Dawida.. z wiekiem doceniam jego brak.

 

Od 2007 r. bardzo zmieniło się moje życie po odejściu Prababci !

miałam wtedy 14 lat i bardzo to przeżyłam. Była jak druga mama!

Zmarła, gdy byłam przy jej łóżku, a na pogrzebie niosłam jej urnę,

całą mokrą od łez w pełni tego świadoma. Wcale się tego nie wstydzę.

 

Uwielbiam zwierzęta ! obecnie mam żółwia wodno-lądowego - Batmana,

Koszatnika -Stiuarda i rybki.

Bardzo brakuje mi naszego jamnika Kajtka.

 

Posiadam profil na instagramie, od którego jestem uzależniona.

 

Uwielbiam kawę z mlekiem, a właściwie mleko z kawą + 2 łyżeczki cukru.

 

W życiu bardzo mi przeszkadza, że ludzie mają mnie za "chudzielca" i nie mogę tego zmienić,

mimo że jem wszystko - nie mogę przytyć.

 

8 lat trenowałam Taekwon-do

oraz chodziłam do szkoły muzycznej, aby uczyć się gry na gitarze klasycznej.

 

Zakupy "ciuchowe" robię tylko w trakcie wyprzedaży.

 

Mam słabość do pizzy, makaronów, słodyczy i do wina conto noble -białe.

 

Kocham śląsk ! Wyry to moje drugie miejsce rodzinne.

Uwielbiam dzieci ! wszyscy powtarzają mi, że mam do nich dobre podejście..
jestem mega dumna z mojej Chrześnicy Lenki !

Lubię tańczyć i bawić się przy muzyce disco polo!
..na co dzień słucham różnego rodzaju muzyki, to co wpadnie w ucho.

..często myślę nad przyszłością !
nad moją przyszłą rodziną. Chciałabym mieć męża i dzieci.

Marzę o stałej, spokojnej pracy.

 

Taka jestem dziś, w dniu moich urodzin !
Pozdrawiam, Monika.