Nie ogarniam, dosłownie. Dni są za krótkie, brakuje mi czasu ;p
no przecież jak to możliwe, że wychodząc do szkoły na godz. 8 - wracam około godz. 15
zanim coś się zrobi, to jest już ciemno... a przecież codziennie łamie mnie spanie,
i tak też dzisiaj przespałam serial, który głównie oglądam z panem G. ;)
..i jak to możliwe, że chodzę na wszystkie lekcje, a w dzienniku nieobecność ? ;>
Szkoła. Taki jest powód mojej nieobecności tutaj.
Folderów ze zdjęciami przybywa, obiecany album dla Leny - zrobiłam ;)
a jutro.. jutro na praktyce będziemy uczyć się robić bransoletki ze sznurka woskowanego.
I bardzo się z tego cieszę, lubię te skromne ozdoby ! a nawet uwielbiam, tyle tylko
-że ani jednej takiej nie mam :(
.. może się to zmieni ?! właśnie jutro.
A jak jest u Was z takimi robótkami ? :)