Piękne słońce. Ciepełko - zamiast mrozów ! ale nie narzekam,
bo już nie mam w czym chodzić przez tą "ciapę" przez topniejący śnieg.
Buty mi przemakają, każde po kolei. Dziś nie o butach, ale..
O hiacyncie i pięknym słońcu.
Okazało się, że mam świetnie umiejscowioną kuchnię,
nawet ta babcina firanka, którą tak bardzo lubi moja mama
(ja wolę te proste z ikei) .. super to wyszło.
I kwiatek urodzinowy Edzi ! podoba mi się takie tło i ten Narcyz [?]
bo różnie mówią..
..takiego Hiacynta goszczę u siebie, z dnia na dzień mnie zachwyca jak rośnie !
i każdego dnia "czaskam" mu zdjęcie -jest taki śliczny.
Możecie go zobaczyć wyżej na blogu.
Co sądzicie o nowym nagłówku?
Kochani, spróbowałam swoich sił nawet tu :)
-przecież wszyscy w rodzinie mówią, że wszędzie mnie pełno
musiałam podtrzymać informację.
Pozdrawiam :)