Mieliśmy ciekawą wycieczkę, gdzie?
miało być do lasu a znaleźliśmy się na polu pełnym snopków siana.
Miałam aparat, a że w planach na najbliższe dni miałam takie właśnie zdjęcia
-nie mogłam tego przepuścić.
Zabawy na takim polu było mnóstwo ;D
..tu w chowanego, tam w wojne, tu kto pierwszy, tam 'ciepło zimno'..
A skończyło się na tym, że nie dotarliśmy do lasu, bo przegoniły nas straszne deszczowe chmury !
/po spokojnej nocy, mam mnóstwo nowych pomysłów na ozdoby do domu :)
muszę tylko nazbierać żołędzie i kore/
Az czuję zapach skoszonego pola...uwielbiam żniwa,z ogromnym sentymentem wspominam;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Też uwielbiam ten zapach i widoki ;)
Usuńświetne zdjęcia :) Pozdrawiam, Paulina
OdpowiedzUsuńwidze ze zabawa byla wysmienita,fajne fotki
OdpowiedzUsuńDosłownie ;)
Usuńprześliczne fotki ♥.♥
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJakie fajne zdjęcia ... :)
OdpowiedzUsuńWidać, że zabawa była świetna ....
Pięknie wyglądają te pola z mnóstwem wielkich walców ...
Buziaki :)
Są cudowne ;)
UsuńFajne kadry...moje ulubione to te gdzie Filip stoi na stopkach:))
OdpowiedzUsuńHehe ;d najśmieszniejsze ? ;D
UsuńFajna sesja, jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńJaki opalony ten mały rozrabiaka :)
OdpowiedzUsuńOpalony strasznie ;D taka czekoladka kochana ;p
UsuńTak.. całe nogi podrapane <3 hehe. czyli dobre czasy ;D
OdpowiedzUsuń