poniedziałek, 3 marca 2014

0364. Dziwny świat.

Dosłownie.
Chciałabym, aby wszystko było tak bardzo pozytywne,
aby ludzie byli uśmiechnięci - nawzajem się inspirowali choć trochę !
..tymczasem - często jest tak, że przed podjęciem decyzji (dobrej dla nas)
patrzymy na to, jak to oceni nasze otoczenie. To dziwne.
-widuje się sytuacje, gdzie ktoś robi na złość tej drugiej osobie,
nawet często tak jest !
Zdecydowanie nie lubię tego w małych miastach..
i może dlatego tak bardzo ciągnie mnie do innego miejsca :)
 
Wszystko jest takie ciężkie do osiągnięcia..
tyle starań, prób - porażek i nawet długich treningów aby dojść do celu.
Po co?
 
..przecież nie może być zawsze kolorowo.






Miłego dnia.. Pozdrawiam :)

5 komentarzy:

  1. piękne kwiatuszki, wiosennie :)
    nie mozna tracic nadziei w dążeniu do celu. kiedys tez chcialam sie wyrwać z mniejszego miasta do dużego i wyjechałam.ale teraz często wracam do tego mniejszego i baaardzo je cenię. tak sobie myślę, że wszystko w życiu jest po cos. miłego dzionka :) glowa do góry :) co nas nie zabije,to nas wzmocni :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wielka szkoda, że nie zawsze może być kolorowo. Ale z drugiej strony po wszystkich porażkach i nie powodzeniach bardziej docenia się to pozytywny wydźwięk naszego celu :-) Trzeba się trzymać. Świat jest zbyt piękny, aby dostrzegać tylko te gorsze strony.
    U Ciebie już wiosennie :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. mnie również ciągnie do większego miasta, w tygodniu męczę się w mojej mieścinie, a na weekendy uciekam do Wrocławia i tam czuję się dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  4. W małych miastach niestety tak jest. Kiedy byłam mała, nie przeszkadzało mi to, ale im człowiek jest starszy, tym bardziej denerwuje go to, co mówią ludzie, fakt, że patrzą na wszystko, co robimy, komentują, a czasami nawet wiedzą coś z naszego życia lepiej, niż my sami, robią nam celowo na złość... Dlatego cieszę się, że na studia mogłam 'uciec' z dala od tych ludzi. Bo moje miasto kocham, ale ludzie, którzy w nim mieszkają, coraz bardziej mnie drażnią. Dobrze, że są jeszcze takie osoby, które powodują, że weekendy spędzam w domu rodzinnym, bo tęsknię, bo kocham swoją rodzinę.
    A do innego miejsca na pewno możesz dotrzeć :) Zawsze jest jakieś wyjście, musisz dążyć do obranego celu, wierzyć w to, że się uda, a naprawdę się uda.

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczne fotki.
    Niestety nie zawsze może być kolorowo, ale po deszczu wychodzi słońce :)

    OdpowiedzUsuń