Często jestem tak blisko..
wiadomo, najlepsze wycieczki są wtedy - kiedy ich nie planujemy :)
..szybki kierunkowskaz w stronę Katowic - Silesia - Ikea i tak minęła sobota..
Najbardziej ucieszyłam się na odwiedzenie sklepu Ikea,
za którym tak bardzo szaleję - katalog mogłabym przeglądać raz w tygodniu
po to, aby na nowo planować i urządzać "wymyślone" wnętrza.
Dodatki ! zdecydowanie na t-a-k. Świeczki, lampiony, pościel czy poduszki..
organizery, urządzanie salonu czy kuchni !
Wszystko - dosłownie.
Drobne zakupy, a ile szczęścia dają ! :)
..Swoją drogą nie mogę doczekać się świątecznych zakupów :)
i .. Serdecznie Pozdrawiam Dorotę :*
Ikea i te piękne dodatki :) Uwielbiam te białe świeczniki, dają cudne efekty wieczorami. W październiku będę musiała namówić M., aby ze mną zajrzał do Ikei, jak już będziemy w Poznaniu! Zaopatrzę się w więcej świeczników i zapachowych świeczuszek, bo mam już tylko te 100 zwykłych ;)
OdpowiedzUsuńIkea :) Sama mam długggggą listę za każdym razem jak jadę do tego sklepu :)
OdpowiedzUsuńA ja byłam pewna, że ze spotkania mnie :( :*
OdpowiedzUsuńBuziaki :*
Jak ja dawno nie byłam w Ikei... zakupy tam, nawet małe zawsze poprawiają mi humor.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
marta