Tak dawno nie wspomniałam tutaj o żadnym z moich zwierząt,
które codziennie umilają mi czas ;)
..jak to jest, że można się tak do nich przywiązać ? -ale to dobrze,
dzięki nim jest w domu tak wesoło..
Batman. Pewnie każdy już tutaj o nim zapomniał,
a mój mały gad ma się świetnie :)
rośnie i rośnie.. jest już tak wielki jak moja cała dłoń.
W lipcu żółw będzie obchodził swoje 6 lat, także "kawał chłopa"..
a pamiętam jakby to było wczoraj -gdy go kupowałam,
Pani w sklepie zoologicznym przekazała mi go w kubeczku plastikowym ;)
..krewetki wsuwa jak szalony, nadal poluje na nasze palce zza szyby..
i -nauczył się gryźć tatę ;p ..cóż za stworzenie.
Pozdrawiam :)
cudny !
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie
Marcelka Fashion
:)
miałem takiego zółwia ahh kocham żółwie :) ... starsznie lubił slonko :)
OdpowiedzUsuńmiałam kiedyś takie dwa :( piękne są
OdpowiedzUsuńJa mam żółwia stepowego, a właściwie żółwicę Dudusię ;) z nami jest już 15 lat, a w sumie ma 37 ;)
OdpowiedzUsuńPiękny :) fajne są te stworzonka, wywołujące uśmiech na twarzy.
OdpowiedzUsuń