Sierpień był udany. Miesiąc wakacyjny tak więc pogoda dopisała dosłownie.
Mimo, że miesiąc pracy, bez większych wyjazdów - spędzony spokojnie,
rodzinnie i razem z M.
* muszę tu zdecydowanie wspomnieć, o powrotach z pracy na rowerze miejskim.
Świetna sprawa - aplikacja w telefonie, doładowane konto i w drogę :)
Omijam korki i przemierzam Opolskie ścieżki rowerowe.
W minionym miesiącu przybyło też dużo kurierów z którymi zdecydowanie kontakt jest słaby.
Jednak najważniejsze - wszystko doszło :) testowanie - czas start.
Końcówkę wakacji uczciliśmy wspólnie z M. pysznym deserem i kawą,
następnego dnia byłam na koncercie z Mamą w Opolskim Amfiteatrze
a ostatniej soboty miesiąca mieliśmy bawić się na weselu mojej kuzynki i ...
tutaj nie wyszło - z czego jest mi bardzo przykro.
Noc z piątku na sobotę była strasznie ciężka dodatkowo z gorączką.
Przeżyłam ! i wrzesień rozpoczęłam z uśmiechem na twarzy.
Niech to trwa ! udanego miesiąca :)
* niech jesień przyjdzie małymi kroczkami.
..tymczasem prosto z telefonu - zapisane momenty z karty pamięci telefonu..
..zachwycam się balkonem i regałem z książkami..
..ulubione miejsce w Opolu - stawek Barlickiego..
..śniadania, kiedy zostaję sama na kilka dni..
..dzień bez makijażu..
..testowanie babuszki..
..słoneczne poranki..
..powroty z pracy..
..sobota - dzień bez makijażu..
..piątek - weekendu początek, tak więc umyję okna..
..przesyłka #myecobrush ..
..obiad dla M. się tworzy..
..razem najlepiej :) ..wieczory i poranki..
..laptop umiera..
..przesyłek ciąg dalszy..
..ulubieniec !..
..hamburgery własnej roboty..
..dzień lenia..
..ulubione śniadanie nigdy się nie znudzi !..
..kurki to jest to ! obowiązkowo, gdy sezon w pełni..
..ustąpić - czy nie ustąpić, kiedy idą prosto w nas..
..przesyłek ciąg dalszy #victoria_cymes ..
..piątkowe planowanie w kalendarzu bardzo lubię..
..kawa, herbata - wieczory..
..mamy to ! wygrana..
..to co lubimy - tworzymy..
..odwiedzili mnie - moi najważniejsi ! Rodzice <3 ..
..testowanie prosto z DE..
..śniadanie idealne..
..w pracy pożegnaliśmy część naszych maluszków, którzy rozpoczęli nową przygodę w życiu
jaką jest przedszkole..
..Ciocia Monia dostała pieczątkę za zbieranie zabawek przed deserem :) ..
..przyjemności z M. ..
..opolski amfiteatr i muzyczne pożegnanie wakacji..
Pozdrawiam :)
Uwielbiam takie relacje! :) Miłego testowania kochana.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Bardzo lubię takie wpisy :-) Czytałam książkę " Z każdym oddechem" Sparksa :) Bardzo mi się spodobała :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Wpis pełen optymizmu i pięknej codzienności :) Miłego tygodnia!
OdpowiedzUsuńŚwietna, różnorodna relacja :) I jaka smaczna :)
OdpowiedzUsuńale mi się podobają takie dzienniki robione zdjęciami, może dlatego, że jednak ta fotografia mnie tak fascynuje 'D
OdpowiedzUsuńŚwietne podsumowanie sierpnia. Rower najlepszy :)
OdpowiedzUsuńAle masz dobre jedzeonko :D
OdpowiedzUsuńFajny wpis!
OdpowiedzUsuńPiękny czas! Mój sierpień wyglądał podobnie i też sporo jeździłam na rowerze z pracy :)
OdpowiedzUsuń