Dokładnie tydzień temu po śniadaniu i kawie ruszyliśmy w miasto !
i to dosłownie :)
w dzielnicy Bemowo. Pierwszy raz przemieszczaliśmy się korzystając z metra,
i tu - zauważyliśmy całkiem inne życie..
Tu w Opolu odbierałam to tak - że osoby starsze oceniają młodych ludzi negatywnie,
uznając - że żyją tylko i wyłącznie w wirtualnym świecie z głową w telefonie..
ale tam - 95 % ludzi w metrze patrzyło w ekran telefonu niezależnie od wieku !
..i to zjawisko patrząc z boku, że wszystko dzieje się tak szybko - każdy się gdzieś śpieszy..
Fajnie doświadczyć.
Nam w tamte dni nigdzie się nie śpieszyło.. odebraliśmy pakiet startowy na Półmaraton dla Maćka,
przeszliśmy targi dla biegaczy, posiedzieliśmy w słońcu pod Pałacem Kultury,
spacerowaliśmy przez Rynek Starego Miasta, stare i klimatyczne, a przy tym tajemnicze uliczki Stolicy,
wzdłuż bulwarów Wiślanych..
wieczór uczciliśmy smaczną kolacją "u Cioci" przy winie.
Niedziela była już bardziej emocjonująca. Klimat półmaratonu wdał nam się od rana.
Humory dopisywały, pogoda hm.. ciężko stwierdzić, było dosłownie w marcu jak w garncu.
Maciek spełniał się w swojej pasji..
a ja - z kubkiem smacznej i ciepłej kawy, przeszłam się kolejny raz ulicami Warszawy,
robiąc zdjęcia takie, jakie tylko wpadły mi do głowy.
To był dobry czas.
A dziś rozpoczął się kwiecień.
Żyję nadzieją, że nie będzie to kolejny kwiecień, który robi nam jakieś "głupie" żarty !
ten cały rok był beznadziejny i wystarczy !
..tamten kwiecień rozpoczął wszystko, to całe wiszące zło,
więc może czas, aby tegoroczny kwiecień to zakończył?
oby. Codziennie się łudzę, że może będzie już dobrze...
Pozdrawiam :)
Piękna jest nasza stolica i pałac kultury :) W kwietniu czeka mnie kolejna operacja oka, mam nadzieję, że już będzie dobrze :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia! Faktycznie, tempo życia w Warszawie jest zupełnie inne. Sama w Warszawie byłam dwa razy w swoim życiu i za każdym razem bardzo mi się podobało :) Na pewno jeszcze nie raz tam wrócę
OdpowiedzUsuńzofia-adam.blogspot.com
Mimo chwiejnej pogody, fajne i optymistyczne zdjęcia, pełne błękitnego nieba. Nie łudź się, że "może" będzie dobrze. Tylko myśl, że będzie dobrze, że musi być dobrze, że nie ma innej opcji... I nie myśl o problemach, tylko o tym, co radosne, pozytywne, o czym marzysz i co kochasz... Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietne fotografie! Z pewnością udany weekend. ;)
OdpowiedzUsuń