czwartek, 26 marca 2020

0700. Wypieki - domowy chleb.

Wspólnie z M. do kwarantanny przygotowaliśmy się bojowo !
zaczęliśmy robić domowy chleb, a nawet bułeczki.

Jakiś czas temu naszło nas upieczenie chleba,
naszego pierwszego - wspólnego :)
i jak ? udał się ! szybki przepis z yt..
raz, dwa, trzy.. piekarnik i był. Pyszny, chrupiący.. jednak lekko za szeroki ;)

* nasz pierwszy chleb upiekliśmy w silikonowej foremce, której nie polecamy,
do wypieków chleba.. jednak w tamtej chwili nie mieliśmy innej.

* następne podejście było już bardziej profesjonalne :)
metalowa foremka do chleba, lekko zmodyfikowany przepis - po naszemu 
i wyszedł jeszcze lepszy niż poprzedni..
z czasem zaczęliśmy mieszać różne rodzaje mąki,
dodajemy, np. słonecznik, siemię lniane lub płatki owsiane.


Nasz przepis:

- 200 g mąka żytniej typ 720
- 200 g mąka pełnoziarnistej, typ 1850
- 100 g mąka tortowa, typ 450
* opcjonalnie - dodajemy słonecznik, siemię lniane lub płatki owsiane 
- drożdże instant (1 op = 7 g)
- 400 ml ciepłej wody
- łyżka cukru
- szczypta soli

Jeśli chodzi o wymieszanie ciasta - to POLECAM użyć miksera 
z końcówkami spiralnymi. Bardzo sprawdził nam się ten patent !




Była sobota. Weekendowy poranek,
kiedy każdy ma czas, bez pośpiechu możemy zjeść wspólne śniadanie :)
- upieczmy sobie świeże bułeczki !
* jaka to była radość dla podniebienia, oczu i węchu.



Pieczemy i pieczemy..
przy kolejnych chlebkach próbujemy łączyć różne mąki
dlatego też wychodzą nam różne opcje.. jasne, ciemne.
Dla każdego - coś dobrego :)


* po upieczeniu osobiście polecam z pastą - z suszonych pomidorów.

Nic tak nie cieszy - jak zapach pieczonego chlebka
a smak ? zachwyca ! szkoda, że piętki są tylko dwie ;)

Szczerze mówiąc, jest to super opcja na tą naszą kwarantannę.
Pieczemy, pieczemy i przy tym zostajemy w domu.

Pozdrawiam :)

7 komentarzy:

  1. Oj taki domowy chlebek brzmi pysznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Teraz robię często chleb w domu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze nigdy nie piekłam sama chleba. Taki domowy świeży musi być pyszny:) Niestety nie mam drożdży a w moim pobliskim Lidlu były wykupione.. jak dostanę przy następnych zakupach to może też spróbuję upiec chociaż bułeczki:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hi! It looks delicious. I would like to taste it. Thanks for sharing.
    I hope you´ll visit my blog soon. Have a nice day!

    OdpowiedzUsuń
  5. 2 tygodnie minęły, a my jeszcze nie mieliśmy czasu na zrobienie własnego pieczywa, ale ja bardzo lubię chleb z kaszy gryczanej nie palonej i mam jej paczkę schowaną :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ojeeje! ale mam ochotę na taki chlebek ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Domowym pieczywem można się zajadać :)

    OdpowiedzUsuń