Niedziela, tak bardzo rodzinna spędzona u Babci w szpitalu..
a później, Opole ! ze znajomymi.
Nowe znajomości, tak bardzo stresujące - jak przyjmą nas inni..
Czas spędziliśmy na gokartach, później w uroczej karczmie pod Opolem,
skończyło się w lokalu Wintydż, w którym napoje są bardzo pyszne - jednak obsługa nie bardzo.
Poniedziałek - cudowne rozpoczęcia tygodnia, cii - aby nie zapeszać.
Dobre wiadomości o zaliczeniu kolokwium z filozofii :)
..i z werwą ubrałam choinkę ! nabrałam też motywacji, do dalszej nauki..
także miłego tygodnia.
--- -- --- -- --- -- --- -- --- -- --- -- ---
Blogmas dzień 11 - Spotkanie z aniołkiem
Miły temat - dodam, że aniołki zawsze kojarzą mi się z dziećmi..
mnóstwo pamiątkowych aniołków z dzieciństwa !
..od Babci, Prababci czy Cioci..
te na choince lub anioły stróże, które podobno mają czuwać.
Blogmas dzień 12 - Gwiazdy, gwiazdy wszędzie !
..na niebie, w oknie, na parapecie, na choince..
dosłownie wszędzie :)
przecież, taki mamy czas ! a gwiazdka już coraz bliżej..
Pozdrawiam :)
wiele razy widziałam napoje w wintydż i jeszcze tam nie byłam :<
OdpowiedzUsuń