Będąc właśnie w domu rodzinnym, przyglądając się - jak każdy krząta się tuż przed świątecznym wyjazdem do rodziny, doceniam te chwile. Doceniam, to co mamy obecnie - mamy siebie.
Mamy siebie i dużo złych momentów z jeszcze bieżącego roku.
Uciekamy na święta w lepsze miejsce, nasze ulubione, tam - gdzie również nasz dom.
Nie są to święta kolorowe, wesołe i przepełnione pozytywnym krzykiem i radością,
ale są to święta nadziei.. nadziei na lepsze jutro.
Gdzie te dobre czasy, sprawiedliwe i piękne ?
żyjemy nadzieją.. żyję nadzieją codziennie.
..na życzenia i przemyślenia przyjdzie moment, jutro - to będzie odpowiedni czas.
Pozdrawiam.
Nadzieję warto mieć :) Dobrych świąt Ci życzę...
OdpowiedzUsuń