piątek, 3 lutego 2012

020. Czerwona róża.

 Uwielbiam kwiaty.. pewnie zaraziło mnie to przez ogród w Wyrach !
..pamiętam jak z prababcią sadziłam cebulki tulipanów i później mogłam czekać i patrzeć jak rosną.
Wrzosy, tulipany, hiacynty, orchidee, żonkile, prymulki itd.
najbardziej jednak lubię je dostawać w szczególności od mojego G.
i zawsze jest tak, że je łapie w kadrze. Tym razem śliczne czerwone róże..
 Dziękuję G. ;*




3 komentarze:

  1. Śliczne. Bardzo mi się podoba drugie z kolei zdjęcie. Jest świetne. Bardzo Ci zazdroszczę że mogłaś spotkać swoją prababcię. Ja nie widziałam nigdy mojej babci i dziadka od strony taty, nie mówiąc już o prababci. ;( Naprawdę zazdroszczę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jagoda - słoneczniki też są okey ;) i tak tak też je lubię ;p

    Victoria - nie tyle spotkać co - moja prababcia mnie wychowała :) jestem z tego bardzo dumna że mogłam spędzić z nią tyle lat ! i bardzo mi jej brakuje.. :( tęsknię cholernie.

    OdpowiedzUsuń