W niedzielę udało zrobić się kilka zdjęć mimo strasznego mrozu.
Wyskoczyliśmy z G. na spacer, który trał jakoś do 30 minut ;p
No ale jak już mieliśmy aparat pod ręką to aż żal było
nie uchwycić tego mieniącego się śniegu..
Całe szczęście, że mrozy już odpuszczają :)
..tym razem porcja z zimowego parku.
/jutro walentynki a następnie porcja szczegółowej zimy ;>/
Problemy są po to by zdać sobie sprawę,
jak bardzo nam na czymś zależy. [?]
..mimo to nie chce już więcej takiego snu! i dnia...
Zima potrafi zachwycać :-) Dobrze, że mrozy już odpuszczają!
OdpowiedzUsuńTo z rynną mnie zabiło. ;p Nieźle musiało mrozić.
OdpowiedzUsuńJagoda - oo tak i niesamowicie zaskakuje ;p
OdpowiedzUsuńVictoria - no po takich mrozach to nie ma co się dziwić ;D