Czwartek. Dzień jak co dzień, poranek jak każdy inny,
raz śnieg, raz deszcz, czasem trochę słońca..
-- --- -- --- -- --- -- --- -- --- -- --- -- --- -- --- -- --- --
Dzień 4 - Nowa obsesja/pasja
Od razu na język ciśnie się fotografia !
jednak nie ! tym razem nie mogę wspomnień o mojej pasji
jaką jest fotografia, ponieważ mowa tu o nowej pasji.
Nowej nie mam (?) ..albo teraz nie mam nic na myśli...
Co do obsesji - bliżej i łatwiej.
Z tego miejsca od razu mogłabym wspomnień o instagram
gdzie mogłabym wrzucać zdjęcia bez przerwy ! >mój profil<
..jednak w pewnym stopniu jest coś nowego,
całkiem pozytywnego, co lubię - co nastraja każdy mój dzień :)
-- -- -- --
Nowa obsesja -Woski yankee candle -jak już kiedyś wspomniałam,
broniłam się od nich jak tylko mogłam !
nie wyszło :) na dzień dzisiejszy przepadłam !!
..ja, moi rodzice i G.
* lavender spa - wspaniały lawendowy zapach,
dla osób które po prostu lubią lawendę :)
Ja uwielbiam, także zapach delikatnej, świeżej lawendy jak najbardziej na tak :)
* Sicilian lemon - zapach cytrynowy.
Wybrany przez G. mówił - że zapach jest ładny i delikatny.
* A child's wish - zapach delikatnej, ciepłej kwiatowej bryzy, górska lilia oraz bursztyn.
Zapach piękny i delikatny ! bardzo przypomina mi zapach wakacji z dzieciństwa :)
* Aloe water - zapach aloesowy ! wspaniały :)
kupiony drugi raz.
* Soft blanket - wspaniały zapach świeżości !
kupiony drugi raz :) ..tak czuję, że nigdy nie zrezygnuję z tego zapachu.
Pozdrawiam. :)
Mam soft blanket ale jakoś do mnie nie przemawia, może za mało wosku rozpuszczam :P
OdpowiedzUsuńCiekawy wpis i przyjemne dla nosa zapachy świeczek!
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post:
http://alanja.blogspot.com/2015/03/shdiy-owe-spodnie-w-krate.html
uwielbiam woski:)
OdpowiedzUsuńoch ten aloes! :)
OdpowiedzUsuńSkoro instagram to obsesja, to zacznę obserwować:)
OdpowiedzUsuńTeż je uwielbiam! Ostatnio wypróbowywałam aloesowy, polecam!
OdpowiedzUsuń