Wrzesień ! każdy dzień w kalendarzu był wypełniony od ramki do ramki.
Oo taki był tamten miesiąc :)
Dłuugi, ale zleciał szybko. Wiele się działo, oj wiele ! dużo nowości i miłych zdarzeń.
Aa przecież - skoro wrzesień to początek roku szkolnego ? - i przedszkolnego ;)
Teraz już razem z moim M. pracujemy w oświacie i jest OK.
Dłuugi, ale zleciał szybko. Wiele się działo, oj wiele ! dużo nowości i miłych zdarzeń.
Aa przecież - skoro wrzesień to początek roku szkolnego ? - i przedszkolnego ;)
Teraz już razem z moim M. pracujemy w oświacie i jest OK.
Początkiem września moja Chrześnica obchodziła 8 urodziny,
nie mogło mnie tam zabraknąć ! doczekałam się, kiedy to Panna ze zdjęcia umieszczonego niżej,
sama - osobiście zaprasza na swój urodzinowy tort. Rośnie jak na drożdżach.
* Spędziłam przyjemny weekend u rodziców, korzystając z przyjemnej pogody
delektując się kawą w ogródku, a niedziele rozpoczynając od wycieczki rowerowej z Tatą.
Głównym moim zajęciem stała się praca. Praca w Przedszkolu publicznym,
wyczekana - wymarzona. Ciekawe jak długo będę tak bardzo się nią zachwycać !
wiadomo, różnie to bywa w pracy.. na tą chwilę jest wspaniale.
Moja malinkowa grupa liczy 25 sztuk dzieciaczków, które są wyjątkowe.
oO ! to będzie dobry temat na osobny wpis, a co ! chwile warte uwagi ;)
Wrzesień był udanym miesiącem, oby tak dalej.
Chrześnica Lena
Urodzinowe szczęście !
..a taką niespodziankę przygotował mi mój M.
kiedy wróciłam z pracy - 1 września.
Znacie tuby/ tytki z cukierkami ? :)
Pierwsze bukieciki od moich przedszkolnych dzieci..
..w drodze do pracy !
..niedzielne poranki z Tatą..
..był też czas Mamy i Córki przy kawce :)
..a później mój czas - planowanie !
..i czas z najlepszym przyjacielem Leonem :)
Niedzielny smaczek z M.
..teraz też obchodzę takie różne ciekawe święta :)
..bardzo ważne wydarzenia !
..aż pewnego dnia, naszło mnie na ozdoby jesienne w mieszkaniu..
..jedno z ulubionych dań naszej dwójki..
..przyjemne piątkowe chwile..
..aż tu nagle poniedziałek ! ..ale razem pokonamy niejeden szczyt :)
..wyczekane, wspólne niedzielne śniadanie..
..chwile pod wpływem zakupu zestawu fryzjerskiego xD
..małe przyjemności w pracy..
..bo przecież każda praca jest ciężka..
..Opole !
..atrakcje w pracy :)
..nasze piątkowe wypieki..
..najlepsze chwile ! to cudowne, że Go mam. Brat !
..przyszły też te zimniejsze, mokre dni września..
..a świąt do obchodzenia coraz więcej !
..w kaloszach wkroczyłam w październik !
Ciekawe co przyniesie ten miesiąc.. oby był inny niż w tamtym roku,
łaskawszy dla mojej rodziny.
Pozdrawiam.
Super podsumowanie miesiąca i świetny mix zdjęć :D
OdpowiedzUsuńPo dzieciak zwłaszcza można zobaczyć jak ten czas szybko leci :D
Pozdrawiam!
Ukłon uznania dla wszystkich pań przedszkolanek, że potrafią ogarnąć grupkę dzieciaczków :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post, w którym przedstawiam mój pierwszy samochód w życiu - czerwonego Malucha. Będzie mi bardzo miło jeśli wpadniesz. Mój blog-KLIKNIJ
Fajne fotki.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na nowy post :) jusinx.blogspot.com.
Ale mi narobiłaś smaka tym śniadaniem pysznym z fasolką 🙈 super miesiąc w zdjęciach;)
OdpowiedzUsuńFajne podsumowanie. Ja nawet nie wiem, kiedy ten miesiąc mi zleciał.
OdpowiedzUsuńWow! ile kreatywnych prac plastycznych robiłaś z dziećmi :)
OdpowiedzUsuńDzieci, jeśli poświęci im się trochę swojej uwagi i miłości, są tak cudownie wdzięczne i kochane 😍 piękne te chwile! Oby więcej takich 😊
OdpowiedzUsuń