poniedziałek, 2 lipca 2012

0132. Dalsze losy skrzynki.

Zrobiliśmy wielki postęp bo już z zewnątrz jest pomalowana :)
no czas najwyższy - w ogóle to już dawno powinna służyć jako moja ozdoba,
ale nasze lenistwo nie zna granic ;p bo ciężko wziąść się za jakąś robotę
a co dopiero za tak przyjemne malowanie ;p

16 komentarzy:

  1. No bardzo byłam ciekawa co dalej i już mi się podoba;)))

    OdpowiedzUsuń
  2. W białym kolorze jest śliczna ;p

    OdpowiedzUsuń
  3. Ooo super,mam taką skrzynkę na balkonie, zrobiłam z niej półeczkę i przykręciłam ozdobne nóżki:)
    Uwielbiam te skrzynki, można z nich wyczarować prawdziwe cuda:)))
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. własnie widziałam u Ciebie w poście tą piękną skrzyneczkę ;]

      Usuń
  4. Powoli Kopciuszek zmienia się w Księżniczkę:))))

    OdpowiedzUsuń
  5. no i super...i dalszej wytrwalosci zycze:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Skrzynka jak malowana :))))też mam ochotę na taką muszę cośik pomyśleć ,widziałam taką fajną na kółeczkach służyła jako gazetnik.
    Tylko mam jedna obawę wszystko co u mnie w domu ma kółka służy jako autko ;)

    Pozdrawiam upalnie !
    Olka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. gazetnik albo... skrzyneczka ze szkłem na górze - jako stolik :) heh. autko ? mały szofer w domu ;D

      Usuń
  7. widzę jakiś fajny pomysł na wykorzystanie skrzyneczki :) niecierpliwie czekam na efekt końcowy :) dziękuję za odwiedziny i zapraszam częściej. pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciekawa jestem cóż tam wymyśliłaś dla tej skrzyneczki :)) a to drugie zdjęcie z pędzlem jest cudne :))

    OdpowiedzUsuń