Mimo, że lubię to mocne poranne -już nieco jesienne słońce
to tęsknię za ciepłem. Korzystając z ostatnich dni kalendarzowego lata
przyszło mi tylko wspominać ciepłe weekendy..
Z tegorocznych wakacji nie skorzystałam w ogóle, udało się tylko złapać w kadr
i dzięki temu mogę cieszyć oko w te zimne dni ;)
to tęsknię za ciepłem. Korzystając z ostatnich dni kalendarzowego lata
przyszło mi tylko wspominać ciepłe weekendy..
Z tegorocznych wakacji nie skorzystałam w ogóle, udało się tylko złapać w kadr
i dzięki temu mogę cieszyć oko w te zimne dni ;)
Pozdrawiam :)
Ja tez nie skorzystałam z tych wakacji! Wprawdzie byłam tydzień na mazurach, ale były to najzimniejsze dni :/
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia! Też ani trochę nie poczułam lata ;(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :*
www.hand-md.blogspot.com
Ja się mało nacieszyłam latem... oj chciałabym jeszcze się grzać na słońcu :)
OdpowiedzUsuńOj ja też się słonkiem nie nacieszyłam, bo cały słoneczny sierpień spędziłam w Wielkiej Brytanii ;) W tym tygodniu ma jeszcze troszkę pogrzać, może nie za bardzo, ale jak na wrzesień będzie ładnie, więc może uda nam się skorzystać.
OdpowiedzUsuńJa za to miałam dość upałów. Praca w 43 stopniach była męczarnią. Ale za to teraz, gdy za oknem 12 stopni, znowu mam ochotę na wygrzanie ciała :)
OdpowiedzUsuńPiękne!:)
OdpowiedzUsuń