Właśnie wróciłam z próby poloneza na sali. Szczerze mówiąc bardzo mi się tam podoba
tyle że jeszcze nic nie było przygotowane, w końcu mają jeszcze półtora dnia.
Zawiozłyśmy szampana na toast ;)
(takie mamy kotyliony, po lewej str. dla mojego G. po prawej mój)
Ten rok przyniósł ze sobą mnóstwo nowych doświadczeń, które jeszcze przede mną,
m.in. klasa maturalna a co za tym idzie - bal studniówkowy, który odbędzie się jutro
(26.01.2013r.)
Próby poloneza to jedna wielka komedia, są dziwne. Jest bardzo mało par, bo aż 8.
Układ w sam raz ;) cały ten tydzień dzielnie ćwiczyliśmy w szkole w zamian za niechodzenie na lekcje. Przed nami jeszcze tylko jutrzejsza próba na sali. Będzie fatalnie.
Tym bardziej, że mam taki problem, że nie odpowiada mi partner do poloneza,
ale to już wytrzymam.. Będzie śmiech na sali - dosłownie.
Mamy mały kabaret dla naszej widowni, w postaci gangnam style, ale ciiichoo.
Co do sukienki - już dawno szukałam w internecie. Moich typów było mnóstwo,
jednak bałam się zamówić, nie miesząc jej. Po udanych zakupach w pobliskim mieście
(SCR) mam swoją przed kolano w kolorze kawy z mlekiem. Wczoraj przyszła marynarka, bałam się, że nie dojdzie z powodu zimy i opóźnień na poczcie.
..buty w kolorze sukienki (z chrzcin Leny, rozchodzone).. obcas niski, postawiłam na wygodę.
Po co mam się zabijać na 12 czy 16 cm. szpilach.. skoro w ogóle w nich nie chodzę
zresztą jak koleżanki.. może chcą się tym dowartościować? możliwe..
nie wiem jak sobie poradzą.
Prawie wszystko mam, brakuje mi rajstop. Wszystkie (prawie) moje dodatki
są złote, ponieważ takie też mam na sukience.
W dzień studniówki czeka mnie fryzjer - wymyśliłam sobie naturalność ;)
czyli loki spięte na bok lub po prostu rozpuszczone. Do tego lekki makijaż,
bo po co się maskować.
Wszystko powinno się zacząć o 19 jednak my musimy być już o 17.45
-będziemy ćwiczyć i walczyć ze stresem. I mama musi mieć próbę ;p
będzie reprezentować rodziców.
..Oby tylko zespół nie robił długich przerw..
Na chwilę obecną myśl o studniówce mnie przeraża! jestem przeziębona.
Wszystko boli a do tego pojawia się gorączka.
Możecie coś polecić, co postawi na nogi?
Czuję, że i tak dobre cyrki będą ! na bank będę zła.. (i nawet wiem przez co) tak przynajmniej przewiduję.Tak ciężki charakter. Pocieszam się tym, że zawsze można wrócić szybciej do domu. W co po cichu wątpię.
PIOSENKA [klik]
Moja Piękna =*
OdpowiedzUsuńuuu ;) mocz lepiej nogi na jutrp ;p
UsuńW zadnym moczu nog trzymac nie bede ;P
UsuńŁOŚ ! ...w misce z wodą ;] po polskiemu.
UsuńTo już jutro! Będzie super i stylizacja bardzo fajna z tego co piszesz, ajjjj! Wyjątkowych przeżyć i emocji zatem, do wspominania na długie lata:)))
OdpowiedzUsuńA na przeziebienie polecam herbatę z sokiem żurawinowo- malinowym- pychota!
Tak, to już jutro ;) cieszę się niezmiernie !
Usuńherbatę piję jedna za drugą ;p
Ach zjadło mi cały komentarz :(
OdpowiedzUsuńCzemu tak mało Was tańczy poloneza? U mnie tańczyła cała klasa - a raczej wszystkie klasy razem. Oj... kiedy to było. Prawie 10 lat temu :p
A sukienka podoba mi się bardzo- choć widać tylko kawałek - ale t chyba taki luźny krój, prawda?
Na samym początku było więcej par, zostali najwytrwalsi bo co to miało być jak nie chodzili na próby.
UsuńLuźny, chociaż tutaj widać tylko dół - na górze jest całkiem inna ;))
Mam nadzieje, że studniówka udana :)
UsuńBARDZO ;) z chęcią powtórzyłabym tamten wieczór.
UsuńBędzie na pewno dobrze :) Tylko się kuruj . Ja proponuję sałatkę z kiwi. Proporcje można zmieniać :
OdpowiedzUsuń5 kiwi, wycisnąć pół cytryny, dodać miód wg uznania . Wymieszać i zjeść :) Taka spora dawka witaminy C
Pozdrawiam i życzę udanej imprezy :)
Dziękuję ;) na pewno wypróbuję ;p
UsuńBędzie dobrze...zobaczysz...koniecznie daj zdjęcia w całym stroju i fryzurze:) Lubię naturalność...sama na to postawiłam w dniu swojego ślubu np....prosta sukienka z delkiatnymi ozdobami, malutkie kolczyki w uszy...nic na szyję...żadnych rekawiczek, diademów i innych tego typu zbednych rzeczy...prosta fryzura...i myślę że jak za 20 lat zerknę na te zdjęcia to nie bede się wstydzić:P
OdpowiedzUsuńzdjęcia dodane ;]
UsuńPowodzenia... z tego co widać na zdjęciu to sukienka bardzo ładna :-) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńW następnym poście zaprezentuję ją całą ;]
UsuńCudnie będzie, zobaczysz:) Najważniejszy jest partner, reszta sama się ułoży;)
OdpowiedzUsuńCudnej zabawy Wam życzę:)
Partner był wspaniały ;)
UsuńNa pewno będziesz sie świetnie bawić ;)
OdpowiedzUsuńpanijulia.blogspot.com
było cudownie ;]
Usuńbedzie fajnie zobaczysz a stres i zly humor przejda nawet nie bedziesz wiedziala kiedy:P**
OdpowiedzUsuńusmialam sie czytajac Cie dzisiaj jestes swietna hiii............baw sie dobrze kochana:***
nawet złego humoru nie było ;))
UsuńCzosnek moja droga czosnek:)
OdpowiedzUsuńa jutro ogien? ;p
UsuńŁadneee:D
OdpowiedzUsuńPolecam imbir. Ja tylko dzięki niemu jeszcze żyję;)
OdpowiedzUsuńoo nie, podziękuję ;p
UsuńMiłej imprezy ;)
OdpowiedzUsuńByło bajecznie ;)
UsuńNajpierw wymocz nogi w wodzie z solą, potem ciepłe mleko z czosnkiem i miodem, nasmaruj się maścią rozgrzewającą i napij gripexu. No i przede wszystkim pozytywne nastawienie :))
OdpowiedzUsuńUdanej i pięknej zabawy :) ... i czekamy na zdjęcia z balu :)
Dziękuję za doradę ;) zdjęcia już są ;]
UsuńŻyczę zdrowia i świetnej zabawy :) Jasne, że makijaż studniówkowy nie powinien być ciężki. Nie powinien być maską. Zeesztą nie tylko studniówkowy. Noga jak u Angeliny :)))
OdpowiedzUsuńzdj.. makijażu też już są ;] hehe komplement aż się zaczerwieniłam ;p
UsuńBombowej studniówki :)
OdpowiedzUsuńByła czadowa ;]
UsuńSuper blog :)
OdpowiedzUsuńBombowej studniówki :)
OdpowiedzUsuń;)
UsuńKotyliony piękne, udanej studniówki!
OdpowiedzUsuńDziękuję za wizytę i pozdrawiam serdecznie,
Asia
asia-majstruje.blogspot.com
;) wszystko się udało.
Usuńja mam za tydzien studniowke:)
OdpowiedzUsuńCała wspaniała impreza przed Tobą ;)))
UsuńDobrej zabawy, i masy niezapomnianych tańców ! :)
OdpowiedzUsuńCała studniówka będzie niezapomniana ;]
UsuńEkstra zabawy :)
OdpowiedzUsuńsuper zabawy!
OdpowiedzUsuń;) DZIĘKUJĘ
UsuńMam nadzieje, ze studniowka udala sie super:)))
OdpowiedzUsuńpozdrowionka:)