Mnóstwo przygotowań, ciąg nerwów, kilka prób..
wszystko specjalnie na jedyny taki bal w życiu - studniówka 2013
wszystko specjalnie na jedyny taki bal w życiu - studniówka 2013
26.01.2013 r. sobota.
..od godz. 14:15 zaczęły się moje przygotowania bo tak też został przełożony mój umówiony
makijaż. Oczywiście zaraz po, nie podobał mi się w ogóle i miałam ochotę go zmyć.
Jednak gdy doszła do tego fryzura, która w ogóle była wspaniała, cudna i tak bardzo ją będę
zachwalać - podziwiam fryzjerkę, ponieważ sama ją wymyśliła na poczekaniu,
a na studniówce każdy mnie zaczepiał i zachwalał jaką to mam ładną fryzurę.
Przyszła godz. 17:20 i czas ubrać sukienkę, tu były cyrki..
okazało się, że ramiączko się odrywa, szybkie szycie !
kłóciłam się z mamą.. każdy chodził zdenerwowany, nic nie było gotowe do zabrania
a to już za 15 min muszę tam być... Przyszedł G. z piękną różą ;)
spakowałam wszystko szybko, obowiązkowo zestaw agrafek i w drogę.
Zaraz po wejściu na salę ścigałam wszystkich, bo byłam odpowiedzialna za przypinanie kotylionów.
Ustalona próba poloneza wyszła tragicznie, ciągle się myliliśmy..
aż w końcu po oficjalnym przemówieniu prowadzących, rodziców i dyrektora;
poloneza czas zacząć !
zdenerwowani, oby tylko szybko minęło.. szliśmy poważni,
udało się. Bez pomyłek ! ..widzialam nawet łzy w oczach rodziców.
Staliśmy i patrzyliśmy na siebie kombinując jak by tu uciec do stolika
aż w końcu została włączona piosenka 'gangnam style' i musieliśmy dać występ.
Obiad, zdjęcia i tak tez zaczęła się zabawa.. toast ;]
dużo zdjęć, filmów kręcenie ! jak dobrze, że miałam swojego soniaka
mamy dużo (ok. 400) zdjęć i przez to całą niedzielę spędziłam nad wysyłaniem ich do znajomych z klasy.
Nie zabrakło alkoholu, który niektórym dał się we znaki i tak też nam wszystkim zebrało się
za jednego ;p Jednak ja nie mogłam nic wypić na własnej studniówce, przez moje gardło.
Jestem tak załatwiona, że na imprezie nie mogłam (prawie) mówić...
Ogólnie było super ! zabawa przednia ! po wczorajszych wymianach komentarzy na temat
studniówki, doszliśmy do wniosku że szkoda, że nie było poprawin.
Wszyscy się tak bawili, że parkiet był cały zapełniony a stoliki zupełnie puste.
Nie było piosenki co człowiek nie tańczył, osobiście może opuściłam 5 kawałków ;p
G. prosił do tańca ;)) nie obyło się bez tańców z kolegami ze szkoły i klasy oraz z mamą.
Zorganizowałam nawet dedykację dla naszej wychowawczyni i tak też wzieliśmy ją w kółko.
Było super, nawet nie da się wszystkiego opisać. Zabawa trwała do 5.30 ;)
Bawiłam się świetnie i na pewno nie zapomnę tej studniówki nigdy !
z chęcią bym ją powtórzyła. Dziękuję partnerowi (G.) ;*
Szkoda, że tak szybko to zleciało.. i nie potrafię tego wszystkiego opisać..
tak wyglądaa moja fryzura z tyłu;
..zaczęliśmy od poloneza.. (3 para)
Pozostaje czekać na zdjęcia i film od fotografa ;)
..zaczęliśmy od poloneza.. (3 para)
..z mamą ;) (b. ładnie przeczytała podziękowanie od rodziców)
..z kolegą z klasy, Piotrkiem..
(od lewej) ..foto heniek (nasz fotograf), koleżanka i ja.
..z kolegą z klasy, Kamilem..
(od lewej) Kamil, Magda, Sebastian, Olka i Ja..
z moją rudą ;D ..z G. ;)
z Piotrkiem ;)
G. przyłapał, podczas 'portretowania' foto Heńka ;p
;) i nie wiem skąd te czerwone oczy..
klasowe ;) (od lewej) 4 paraPozostaje czekać na zdjęcia i film od fotografa ;)
piknie!!! afryzurka cudna!!!ladnie wygladalas i widac ze bawiliscie sie wysmienicie:P
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo, bawiliśmy się wspaniale ;)
UsuńMonia ślicznie wyglądasz:))) fryzurka, buty, kieca super! I ten kolor! Fajnie było przeczytać o tych studniówkowych emocjach i wrażeniach:)))) AAAAjjjj:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie, wszystko za sprawą tego koloru hehe ;p
UsuńPieknie wygladalas:)) cudna fryzura, no i w ogole calosc bomba:)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńJaka piękna ta fryzura! Musiało być cudownie! ;)
OdpowiedzUsuńByło wspaniale ;)
Usuńślicznie wyglądałaś... :)
OdpowiedzUsuńaż zazdroszczę... :) chciałabym wrócić do tamtych czasów :)
od mojej studniówki minęło już 6 lat... ;)
pozdrawiam :)
Dziękuję ;)
UsuńWyglądałaś zjawiskowo...jak gwiazda filmowa:) Ledwo cię poznałam:))))
OdpowiedzUsuńhehe aż tak? ;p Właśnie dużo osób mi mówiło, że mnie nie poznali ;p
UsuńPrzepięknie wyglądałaś :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńPięknie wyglądałaś! Sukienka w całości prezentuje się super :-)
OdpowiedzUsuńDobrze, że zabawa udana. Będzie co wspominać :)
Dziękuję bardzo ;)
Usuńsuper wyglądałaś;) i dobrze,ze fajna zabawa byla. ja w piątek mam studniówke:)
OdpowiedzUsuńI jak u Ciebie po studniówce?
UsuńŚlicznie wyglądałaś :) Zabawa na pewno niezapomniana. Szkoda, że tylko raz w życiu!
OdpowiedzUsuńTo prawda, szkoda. ;)
UsuńCudnie wyglądałaś!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńPiękna kreacja :))))))
OdpowiedzUsuńBardzo byłam i jestem z niej zadowolona ;)
Usuńprzepiękna kreacja, cudna fryzurka, zabawa widać bardzo udana:)
OdpowiedzUsuńBaardzo ;)
Usuńwspaniały post, pieknie napisany i oprawiony ślicznymi zdjęciami. Fryzura i sukienka piękne, Ty wygladałaś pięknie!!! masz w sobie jakąś tajemnicę. a więc to juz za 100 dni... :)
OdpowiedzUsuńp.s. mama też fotogeniczna
Dziękuję bardzo ;) hm.. za 100 dni, a tak się boję tej matematyki.
Usuńwow . cudnie ! wyglądasz tak pięknie i dorośle ! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
Usuńpięknie wyglądałaś,faktycznie doroślej,no i cudna fryzura :)
OdpowiedzUsuńJak na maturzystkę przystało ;)
UsuńPrzepięknie wyglądałaś, a upięcie włosów zdumiewające. Aż mi się przypomniała moje studniówka... :) Obserwuję i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZdolne ręce fryzjerki ;)
UsuńPięknie wyglądałaś :) Zapraszam do mnie po wyróżnienie:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńoczywiście zajrzę ;) dziękuję bardzo za wyróżnienie :))
Usuń